Cenniki zarówno w Polsce, jak i w Niemczech kolejny tydzień z rzędu się nie zmieniają. Rolnicy co raz częściej tracą nadzieję na poprawę sytuacji. Jednakże w Europie sporo się dzieje, co może wpłynąć w przyszłości na cenę. Najważniejsze to duże ognisko ASF w Niemczech i to w rejonie, gdzie dotychczas nie odnotowano tej choroby, nawet wśród dzików. Tamtejsze stado zarażone pomorem liczyło, aż 4000 sztuk świń!

Przykład ten pokazuje, że nikt teraz nie może czuć się bezpiecznie, nawet w regionach, gdzie nie ma głównego wektora choroby - dzików. Czyżby nowym głównym wektorem stał się człowiek? Do tej pory odnotowano przypadki przenoszenia tej choroby przez ludzi, ale nigdy nie było to brane jako główny czynnik. Może jednak pora to zmienić by jeszcze dokładniej chronić stada? Oczywiście, ognisko to jeszcze bardziej oddala możliwość uznania rejonizacji produkcji wieprzowiny w Niemczech przez Chiny, choć i tak moim zdaniem nie było na to większych szans nawet wcześniej.

Burzę wśród rolników wywołała wypowiedź wiceministra rolnictwa w Polsce, Pana Szymona Giżyńskiego, który stwierdził, że powinniśmy dążyć do modelu hiszpańskiego, gdzie produkcją trzody zajmują się głównie duże podmioty. Rolnicy mają nadzieję, że to tylko niefortunna pomyłka polityka, ponieważ na półwyspie Iberyjskim dominują chlewnie, które należą lub są zależne od dużych koncernów spożywczych, a to praktycznie eliminuje rolników indywidualnych z łańcucha produkcyjnego. Oczywiście są tam też chlewnie rolnicze, lecz dotyczą one głównie ras zachowawczych. Czy naprawdę chcemy by Polska była tylko miejscem pracy przemysłu rolniczego?

Ceny zbóż są ciągle bardzo wysokie, jednak analitycy zauważają, że pomimo pewnych niedoborów ziarna na świecie, ich cena rośnie nieadekwatnie do potrzeb. Związane jest to z działaniem spekulantów, którzy upatrzyli w płodach rolnych możliwość szybkiego zarobku, przez co skupują oni kontrakty na zakup zbóż, by je odsprzedać z zyskiem. Takie działanie funduszy inwestycyjnych przynosi im zamierzone efekty, jakim są wzrosty cen ziarna na światowych parkietach, jednakże nie jest to proces naturalny, a sztuczny. Co to oznacza? Na chwilę obecną nie widać sygnałów na obniżkę cen zbóż, jednakże proces ten można porównać do bańki mydlanej, która może w końcu pęknąć i spowodować lawinową obniżkę cen zbóż, a co za tym idzie pasz.

Niekorzystna sytuacja polskiego rolnictwa jest również wynikiem wysokich cen paliw, środków do produkcji, a także bardzo słaby złoty i najwyższa inflacja od lat. Nie tylko branża trzody chlewnej patrzy z niepokojem w przyszłość, ale i cały sektor rolnictwa. Podobnie z niepokojem obserwują obecną sytuację branże związane z produkcją rolną, jak chociażby firmy paszowe, przetwórcze czy też transport. Sytuacja na świecie jest tak naprawdę niepewna i wszyscy obserwują nie tylko rynek, ale i wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej, które wpłynąć mogą na nasz rynek krajowy.

Bartosz Czarniak

Źródło: https://www.facebook.com/Pomorsko-Kujawski-Zwi%C4%85zek-Hodowc%C3%B3w-Trzody-Chlewnej-Polsus-Bydgoszcz-295386154301393

Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej 
„POLSUS" 
ul. Ryżowa 90
02-495 Warszawa
tel. +48 22 723 08 06
e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

 

 

Modernizacja strony internetowej www.polsus.pl sfinansowana z Funduszu Promocji Mięsa Wieprzowego

 

© Wszelkie Prawa Zastrzeżone - 2017
Projekt i wykonanie CFTB.PL

UWAGA! Ten serwis używa plików cookies.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Wszystko o plokach cookies tutaj