Niedawno przeprowadzone badanie na Uniwersytecie Stanforda sugeruje, że proste zmiany w diecie, takie jak zastąpienie mleka krowiego, kurczaka i wołowiny alternatywami produktami bez nabiału i białka zwierzęcego, mogą zmniejszyć ślad węglowy w USA. Jednak te pozornie proste rozwiązania niekoniecznie są bardziej zrównoważone i mogą mieć poważne konsekwencje żywieniowe i wpływ na zdrowie publiczne.
Badaniach, w których wykorzystano dane o nawykach żywieniowych, objęło ponad 7 700 konsumentów w USA, w tym dzieci i dorosłych, skupiło się na identyfikacji żywności o wysokiej emisji i skutkach jej zamiany na produkty o niższym śladzie węglowym. Zalecenia polegały m.in. na zastąpieniu kurczaka, wołowiny i mleka krowiego roślinnymi odpowiednikami. Według badaczy taka zmiana nawyków może zmniejszyć ślad węglowy w diecie Stanów Zjednoczonych o ponad 35%.
Należy jednak zadać sobie pytanie, czy jest to rzeczywiście bardziej zrównoważona i pożywna opcja. Aby stworzyć naprawdę zrównoważony system żywnościowy, należy wziąć pod uwagę nie tylko emisję gazów cieplarnianych na kilogram produktu, ale również ich wartość odżywczą, sposób użytkowania gruntów, zużycie wody, środków chemicznych. Zrównoważone systemy produkcyjne powinny uwzględniać mocne i słabe strony różnych regionów świata i stawiać na pierwszym miejscu praktyki przyjazne dla środowiska i społeczności.
Źródło: www.globalfoodjustice.com