Pomimo utrzymania stawek na ostatniej sesji niemieckiej giełdy cen tuczników VEZG, kryzys w branży się pogłębia. Stawka jaka obowiązuje na najbliższy tydzień wynosi 1,80 €/kg w klasie E, co daje równowartość 8,41 zł/kg przy obecnym kursie. Biorąc pod uwagę obecne koszty jest to stawka bardzo niska i wielu hodowców oraz producentów zastanawia się nad zakończeniem produkcji. W Polsce również cena zasadniczo nie zmieniła się od poprzedniego tygodnia i dalej oscyluje w maksymalnych stawkach w okolicach 8,20 zł/kg w klasie E, czyli mniej niż za Odrą. Obecnie w kraju świń zwyczajnie brakuje, o czym świadczą nawet rozmowy z przedstawicielami zakładów mięsnych. Dziwi więc fakt, że oferowana stawka, jest niższa niż ta z Niemiec. Owszem, są kraje z niższymi stawkami, jak chociażby Belgia, gdzie za żywiec z danych z 5 maja b.r. płaci się 1,24 €/kg (5,80 zł/kg), to jednak ciężko uwierzyć w to, aby transport tych zwierząt, jego organizacja, oraz ilości były na tyle opłacalne, aby oferować w Polsce aktualną cenę. Obecne stawki za żywiec w Polsce należy rozpatrywać maksymalnie w przedziale 6,2-6,6 zł/kg.
Sytuacja sektora jest bardzo trudna, dlatego też pojedyncze programy pomocowe nie przyniosą rezultatu. Konieczne są długofalowe strategie oraz reorganizacja rynku przy udziale samych zakładów, które w niedługim czasie mogą być zmuszone do zamknięcia linii ubojowych z powodu braku tuczników, a także związków branżowych, tak aby wytworzyć zasady korzystne dla obu stron…
Bartosz Czarniak
Rzecznik POLSUS