Globalne i unijne instytucje naciskają na przejście w kierunku diety opartej na warzywach, rzekomo dla ograniczenia emisji tak zwanych gazów cieplarnianych. Dwa sąsiadujące ze sobą kraje Unii Europejskiej – Hiszpania i Portugalia – w których spożywa się dużo mięsa, przyjęły odmienne podejścia.
Debata o wpływie mięsa na środowisko trafiła do głównego nurtu polityki w 2021 roku. Wtedy to socjalistyczny premier Hiszpanii Pedro Sánchez publicznie starł się z ministrem ds. konsumentów.
Euractiv.com przypomina: „Półwysep Iberyjski to potęga kulinarna – pomyśl o hiszpańskim jamón i portugalskim bacalhau – i plasuje się wśród największych konsumentów mięsa w UE”. Jednak, w związku z propagowaniem „zrównoważonego rozwoju”, wymagającego między innymi drastycznego ograniczenia hodowli zwierząt i w związku z tym także spożycia mięsa, globalna debata na temat produktów pochodzenia zwierzęcego nabiera tempa.
źródło: www.pch24.pl