Niestety, wtorkowy impuls z małej giełdy okazał się niewystarczający by podnieść cenę na dużym parkiecie w środę. To już 8 tydzień z rzędu, gdy cena za świnie jest na niezmienionym poziomie. Czy jednak czeka nas jakieś ożywienie na rynku wieprzowiny w tym roku? W mojej ocenie jeśli nawet, to będzie to efekt niewystarczający, by powróciła opłacalność, a zmiana ta   będzie to krótkotrwała. Święta za pasem, jednakże ilości mięsa w chłodniach są zbyt duże, by ożywić handel tucznikami... W najtrudniejszej sytuacji są obecnie producenci prosiąt oraz cykle zamknięte, które zmuszone są dokładać do każdej sprzedanej sztuki. W przypadku tucznika pochodzącego z cyklu zamkniętego mówimy już o dokładce sięgającej 140-170 zł! W lepszej sytuacji są o dziwo cykle otwarte, które zakupiły warchlaka w cenie około 100 zł za sztukę. Dzięki taniemu zakupowi, producenci Ci nawet przy obecnych kosztach wychodzą minimum na zero... Jednakże nie po to zajmujemy się chowem i hodowlą świń, by na tym nie zarabiać.

Niestety, obecne relacje cenowe zmuszają do likwidacji przede wszystkim stada utrzymujące maciory, co jeszcze bardziej uzależni Polskę od importu warchlaka i pcha nas tylko w model produkcji tuczników. Nie widać też niestety jakiegokolwiek wsparcia ze strony rządu, jedynie dla terenów, w których występują obostrzenia związane z ASF. Widać, że nowy Minister Rolnictwa nie może znaleźć jeszcze pomysłu na wspomożenie krajowych chlewni, pozostaje nadzieja, aby to się jak najszybciej zmieniło, bo wielu z nas już nie może sprostać kosztom jakim zostali obciążeni w produkcji świń. Warto tutaj zauważyć, iż nie kupimy już w Polsce jakiegokolwiek zboża paszowego poniżej tysiąca złotych! Mało tego, wielu rolników nawet nie chce go jeszcze sprzedawać, licząc na podwyższenie stawek, przez co wielu hodowców stoi przed widmem niemożności zakupu podstawowych środków żywieniowych dla świń! Obecne największym zagrożeniem dla produkcji wieprzowiny już nie jest ASF, ale koszty produkcji, które przerastają możliwości wielu rolników. Czy będzie lepiej? –  nie wiem kiedy, bo przy w miarę opłacalnej produkcji w tuczu otwartym, ilość mięsa na rynku nie będzie spadać lawinowo, przez co i nadzieja na porządne odbicie cen w marcu również jest znikoma...

Bartosz Czarniak

Źródło: https://www.facebook.com/Pomorsko-Kujawski-Zwi%C4%85zek-Hodowc%C3%B3w-Trzody-Chlewnej-Polsus-Bydgoszcz-295386154301393

Polish Pig Breeders and Producers Association
„POLSUS" 
ul. Ryżowa 90
02-495 Warsaw
phone. +48 22 723 08 06
e-mail: This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.

  

 

© All rights reserved - 2017
Design CFTB.PL

NOTE! This site uses cookies and similar technologies.

If you not change browser settings, you agree to it. Learn more

I understand