W przestrzeni publicznej często zamiennie używa się pewnych specjalistycznych pojęć, co niejednokrotnie wprowadza w błąd zwykłego czytelnika, a nawet specjalistę, bowiem dopiero z kontekstu przekazu wynika, że użyto niewłaściwego określenia. Przykładem jest alternatywne stosowanie przez dziennikarzy, opiniotwórców, celebrytów czy obrońców praw zwierząt pojęcia hodowla i chów, szczególnie w odniesieniu do świń. Podobnie jak nie wszystko, co ze wsi i zielone jest ekologiczne, a co duże - przemysłowe, tak nie każdy, kto ma świnie  zajmuje się hodowlą.

Przede wszystkim hodowla i chów, to nie są synonimy. Swój synonim natomiast ma chów, który oznacza nic innego jak produkcję. Nie na darmo wiele lat temu naukowcy zdefiniowali pojęcie  hodowli i chowu, przypisując każdemu z nich odmienne znaczenie. Różnica jest nie tylko w ujęciu ortograficznym, ale przede wszystkim merytorycznym.

Hodowla dotyczy niewielkiej populacji świń. Ich odsetek  powinien stanowić 1-2% pogłowia loch ogółem. Obecnie  w Polsce jest około 654 tys. wszystkich loch, z czego w hodowli niecałe 5,5 tys.  loch. Gospodarstwa hodowlane są raczej małe - utrzymuje się tu średnio nieco ponad 20 loch. Za przemysłowe (wielkotowarowe) uznaje się gospodarstwa, które mają powyżej 750 loch. Dlatego razi zestawienie obok siebie słów: hodowla i przemysłowa, które nie znajdują potwierdzenia w rzeczywistości, bowiem nie ma  organizacyjnej możliwości prowadzenia hodowli na skalę przemysłową.

Hodowla i chów, to pojęcia ze sobą ściśle powiązane, ale o odmiennym znaczeniu. Hodowla jest pojęciem nadrzędnym wobec chowu, bowiem to właśnie tam generowany jest postęp genetyczny. Cały sztab ludzi (naukowców, zootechników, hodowców) pracuje nad poprawą cech użytkowych u zwierząt w taki sposób, by każde następne pokolenie było lepsze od poprzedniego. W ramach hodowli prowadzi się ocenę, selekcję i właściwy dobór par do kojarzeń. Przy ocenie korzysta się z nowoczesnych narzędzi, np. rachunku macierzowego, równań regresji czy osiągnięć genetyki molekularnej (identyfikacji genów i testów PCR) - one pozwalają otrzymać wskaźniki, które są pomocne w selekcji, czyli wyborze zwierząt do dalszej hodowli. Wyselekcjonowane (ocenione i wybrane) zwierzęta trafiają do chowu (produkcji), gdzie nie doskonali się cech, tylko poprzez właściwe żywienie i utrzymanie wydobywa się potencjał genetyczny zwierząt przygotowanych na etapie hodowli. Kto inny zatem prowadzi hodowlę (świń, krów, drobiu), a kto inny chów, czyli produkuje żywiec, mleko, jaja.

Hodowla to swoisty dział innowacji i rozwoju - tu jest skupiona myśl intelektualna,  rodzą się pomysły i powstają prototypy, które trafiają do chowu, gdzie wg instrukcji wydobywa się cały geniusz hodowli.

 

Dr inż. Anna Hammermeister

PZHiPTCh „POLSUS”

Polish Pig Breeders and Producers Association
„POLSUS" 
ul. Ryżowa 90
02-495 Warsaw
phone. +48 22 723 08 06
e-mail: This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.

  

 

© All rights reserved - 2017
Design CFTB.PL

NOTE! This site uses cookies and similar technologies.

If you not change browser settings, you agree to it. Learn more

I understand